Tragiczny finał libacji alkoholowej! 37-latek zabił współbiesiadnika
Tarnowska policja przekazała, że w środę, 30 sierpnia dyżurny Centrum Powiadamiania Ratowniczego otrzymał informację o tym, że w jednym z mieszkań w Tarnowie, leży mężczyzna i nie daje znaku życia. Ratownicy, którzy przyjechali na miejsce potwierdzili zgon. W mieszkaniu pojawili się także policjanci celem wykonania niezbędnych czynności. Grupa dochodzeniowo-śledcza zabezpieczyła zwłoki do badań patomorfologicznych celem ustalenia przyczyny zgonu. W mieszkaniu przebywał mocno nietrzeźwy mężczyzna, który o wszystkim powiadomił ratowników. Z uwagi na brak możliwości wykonania z nim czynności, został on zatrzymany celem wytrzeźwienia. Na następny dzień po otrzymaniu informacji od lekarza biegłego z zakresu medycyny sądowej o zgonie mężczyzny w wyniku działania osób trzecich, policjanci z wydziału kryminalnego tarnowskiej komendy przystąpili do zbierania dowodów świadczących o przebiegu całego zdarzenia. Przesłuchanie zatrzymanego mężczyzny nie przynosiło jasnych informacji co się wydarzyło. Skrupulatnie zebrane dowody na miejscu odnalezienia zwłok oraz ustalenia i zeznania osób mających wiedzę w tej sprawie wyjaśniło jej zawiłości. Okazało się, że podczas libacji alkoholowej doszło kłótni pomiędzy mężczyznami i 37-letni jej uczestnik zadał cios, który skutkował zgonem drugiego z biesiadników 42-letniego mieszkańca naszego miasta.
37-latek trafił do aresztu. Grozi mu dożywocie
37-latek z Tarnowa usłyszał zarzut zabójstwa i został doprowadzony do tarnowskiej prokuratury, która objęła tę sprawę śledztwem i wniosła do tarnowskiego sądu wniosek o zastosowanie środka izolacyjnego. Sąd przychylił się do tego wniosku i zastosował areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.