W sobotę, 18 marca około godziny 20:20, pomiędzy węzłami autostradowymi Tarnów-Centrum, a Tarnów-Mościce w kierunku Krakowa, na wysokości miejscowości Bobrowniki Wielkie doszło do groźnego wypadku z udziałem samochodu osobowego i ciężarowego.
- Strażacy wycinali zakleszczonych z samochodu osobowego, a ratownicy medyczni udzielali pierwszej pomocy rannym. Jeden z mężczyzn, który znajdował się poza pojazdem, odniósł poważne obrażenia, które skutkowały jego zgonem. Pozostałych dwóch mężczyzn, podróżujących fiatem trafiło do tarnowskiego szpitala. Z uwagi na śmierć jednego z uczestników, na miejsce skierowano zespół dochodzeniowo-śledczy, który pod nadzorem prokuratora zbierał ślady z miejsca wypadku - wyjaśnia rzecznik KMP w Tarnowie.
Zobacz zdjęcia z wypadku!
Z relacji świadków, a także śladów zebranych na miejscu wypadku wynika, że kierowca osobowego fiata jechał w kierunku Krakowa w sposób brawurowy, zmieniał pasy ruchu, wyprzedzał innych uczestników ruchu. W pewnym momencie uderzył w naroże naczepy samochodu ciężarowego, a siła uderzenia odrzuciła fiata na bariery energochłonne i pas zieleni oddzielający pasy ruchu autostrady.
Policjanci przebadali uczestników tego wypadku i okazało się, że kierowca fiata, we krwi miał 2,5 promila alkoholu, kierowca ciężarówki był trzeźwy. Kierowca osobówki i jego pasażer trafili do tarnowskiego szpitala na badania, które nie wykazały poważnych obrażeń i mogli opuścić placówkę medyczną.
Kierowca został zatrzymany w Policyjnej Izbie Zatrzymań, a w poniedziałek, 20 marca usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym prowadząc pojazd mechaniczny w stanie nietrzeźwości. Został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Tarnowie, a następnie do sądu z wnioskiem o zastosowanie środka izolacyjnego.
Tarnowski sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec 35-latka areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy. Pijanemu mężczyźnie grozi do 12 lat pozbawienia wolności.