Uderzył w przystanek, a potem wbił się w słup telekomunikacji. Makabryczny wypadek w Stróżach
To cud, że kierowca przeżył ten wypadek! W sobotę (5 lutego) około godz. 22.30 na drodze wojewódzkiej nr 981 w Stróżach (powiat nowosądecki) mężczyzna kierujący fordem mondeo stracił panowanie nad prowadzonym przez siebie pojazdem, wypadł z jezdni, uderzył w przystanek, a następnie wbił się w słup telekomunikacji. Autem poruszał się wyłącznie 55-latek. W momencie rozpoczęcia akcji ratowniczej był on nieprzytomny, świadomość odzyskał dopiero w trakcie działań podjętych przez służby. Aby się do niego dostać, strażacy musieli usunąć przednią szybę forda. Po przeprowadzonych czynnościach dochodzeniowych postawiono samochód na koła za pomocą wyciągarki samochodowej, a pogotowie energetyczne zajęło się ustabilizowaniem uszkodzonego słupa. Okoliczności oraz przyczynę zdarzenia ustali policyjne dochodzenie. Poszkodowany mężczyzna trafił do szpitala. Poniżej zdjęcia z miejsca wypadku.
PRZECZYTAJ: Zabójstwo Iwony Cygan ze Szczucina. Nie ma szans na szybkie zakończenie procesu
ZOBACZ: Szokujące zachowanie 46-latki! Wiozła czwórkę dzieci i zrobiła TO