W minionym tygodniu w Ostrowie (gm. Wierzchosławice) doszło do kradzieży metalowych prętów zbrojeniowych, które były przeznaczone na budowę nowego mostu w tej miejscowości. Łupem złodziei padły druty o łącznej wadze 200 kilogramów. Bardzo szybko okazało się, że za kradzieżą stoją tylko dwie osoby. Sprawcy w wieku 53 i 54 lat wpadli przez jeden błąd. Przywłaszczając sobie pręty o wartości 1000 złotych zapomnieli zadbać o odpowiednie środki transportu, przez co policjantom bardzo łatwo było do nich dotrzeć. Mężczyźni ciągnęli druty po ziemi, co spowodowało pozostawienie widocznych śladów. Dzięki temu mundurowi bez problemów ustalili, na której posesji znajduje się kradziony towar. W trakcie wizyty złożonej przez policjantów, mężczyzn nie było w domu, jednak wkrótce przyjechali oni samochodem. Obaj byli nietrzeźwi, dlatego kierowca odpowie nie tylko za kradzież, ale również za jazdę "na podwójnym gazie". Skradzione pręty były przeznaczone do pocięcia, a następnie prawdopodobnie miały być sprzedane na złom. Policjantom udało się je odzyskać i oddać właścicielowi.
Ukradli pręty zbrojeniowe z budowy. Zapomnieli o jednej rzeczy [ZDJĘCIA]
2021-07-26
15:45
Dwóch mężczyzn ukradło pokaźną liczbę metalowych prętów zbrojeniowych przeznaczonych na budowę nowego mostu w Ostrowie. Złodzieje działali jednak na tyle niefrasobliwie, że szybko wpadli w ręce mundurowych. Przez swój błąd doprowadzili funkcjonariuszy prosto w miejsce, gdzie ukryli łup.
Miejsce zabójstwa 20-letniego Martina