Utrudnienia w centrum Tarnowa. Policja zamknęła fragment ul. Krakowskiej

Aktualizacja

Działania służb zostały już zakończone. Policja nie stwierdziła żadnego zagrożenia.

- Po godzinie 10 wpłynęła informacja z placówki bankowej w Tarnowie przy ul. Krakowskiej, że jeden z klientów banku wysłał na czat bankowy informację, z której wynikało, że jeśli nie spełniona zostanie jego prośba, wysadzi bank podłożonym ładunkiem wybuchowym. Informacja ta spowodowała, że kierownik placówki podjął decyzję o natychmiastowym wstrzymaniu wyrzyskich operacji bankowych i wyprowadzeniem osób będących w banku na zewnątrz. Powiadomił służby ratunkowe Tarnowa, straż pożarną i policję, które po przyjechaniu na miejsce zamknęły ulicę Krakowską w rejonie banku dla ruchu kołowego i pieszego. Policjanci z grupy minersko-pirotechnicznej tarnowskiej komendy sprawdzili budynek, w którym nie został ujawniony żaden niebezpieczny ładunek, a czynności swoje skończyli przed godziną 11. Wówczas do pracy przystąpili niemundurowi z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy zabezpieczają dowody świadczące o popełnionym przestępstwie i ustalają dane personalne osoby, która do niego doprowadziła. Czyn taki jest określony w artykule 224a kodeksu karnego i 282 kodeksu karnego. Osobie grozi do 10 lat pozbawienia wolności - przekazała tarnowska policja.

Utrudnienia w centrum Tarnowa. Policja zamknęła fragment ul. Krakowskiej

Rano w czwartek, 18 kwietnia fragment ul. Krakowskiej w Tarnowie został zamknięty przez policję i straż pożarną. Utrudnienia występują w ścisłym centrum miasta, w rejonie skweru Andrzeja Małkowskiego oraz skrzyżowań ul. Krakowskiej z ulicami: Bema i Krasińskiego. Rzecznik tarnowskiej policji asp. szt. Paweł Klimek przekazał "Super Expressowi", że policja sprawdza sygnał o potencjalnym zagrożeniu ładunkiem wybuchowym, rzekomo znajdującym się w siedzibie jednego z banków.

Najprawdopodobniej mamy do czynienia z fałszywym alarmem, jednak służby muszą potwierdzić, że życie i zdrowie ludzi nie jest zagrożone. Dopiero po sprawdzeniu budynku ulica Krakowska będzie mogła zostać udrożniona. Do tego czasu zarówno piesi, jak i kierowcy powinni omijać zamknięty fragment ulicy Krakowskiej.