Decyzja o wycofaniu towaru z półek zapadła we wtorek, 10 grudnia. Okazało się, że na butelkach wina marki Feind Balaton Rosé Cuvée nie ma informacji w języku polskim o zawartości siarczyn. Osoby uczulone na te substancje, po spożyciu źle oznakowanego alkoholu mogłyby doznać reakcji alergicznej. Równocześnie Lidl zapewnia, że poza złym oznakowaniem wino nie posiada żadnych innych wad. Mogą go zatem bezpiecznie spożywać wszyscy, którzy nie są uczulenia na siarczyny.
Polecany artykuł:
Błąd przy oznaczaniu butelek będzie producenta sporo kosztował. Nie tylko nie sprzeda wyprodukowanego towaru, ale musi też zwrócić pieniądze klientom, którzy już kupili wino Feind Balaton Rosé Cuvée. Mogą oni oddać problematyczny towar i otrzymać zwrot zapłaconej za niego kwoty. Sieć Lidl zapewnia, że nie będzie wymagała od klientów przedstawienia paragonu. Zwrotu można dokonać w każdym sklepie niemieckiego dyskontu.
Polecany artykuł: