Do pożaru doszło w Nowy Rok około godz. 19.30. Strażacy z Proszówek, Damienic i Stanisławic przez blisko 90 minut gasili budynek, w którym na szczęście nie przebywał wtedy żaden człowiek. Według portalu Bochnianin.pl sprawcą podpalenia był prawdopodobnie sam właściciel domu, który następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci zatrzymali go na terenie Krakowa.
– Z poczynionych ustaleń wynika, że 36-letni właściciel domu oblał budynek benzyną, a następnie go podpalił – poinformowała asp. sztab. Dominika Półtorak, rzeczniczka KPP w Bochni w rozmowie z portalem Bochnianin.pl.
Polecany artykuł: