W mundurze pułkownika zbierał pieniądze na sprzęt wojskowy. Nie spodziewał się takiego obrotu sprawy

Fałszywy żołnierz grasował na Sądecczyźnie. W mundurze pułkownika wyłudzał pieniądze

Oszust wyłudził od mieszkańców Nowego Sącza 10 tysięcy złotych zaliczki na zakup sprzętu wojskowego, rzekomo należącego do 56-latka. Aby uwiarygodnić swoją przestępczą działalność używał munduru z dystynkcjami pułkownika Wojska Polskiego. W rzeczywistości nie tylko nie był oficerem, ale nawet żołnierzem. Oczywiście nie posiadał też oferowanego sprzętu. Być może 56-latek w dalszym ciągu wyłudzałby pieniądze, gdyby nie czujność jednego z sądeckich policjantów. Od pasjonatów sprzętu wojskowego usłyszał on historię o otrzymanej od "pułkownika" ofercie sprzedaży pojazdów i nabrał podejrzeń, co do uczciwości mężczyzny. Gdy więc 56-latek ponownie pojawił się w Nowym Sączu, żeby odebrać kolejną zaliczkę, policjant towarzyszył oszukiwanym sądeczanom w rozmowie z "żołnierzem". Wówczas doszło do demaskacji przestępcy. Mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego pojawił się na spotkaniu w mundurze pułkownika, lecz nie potrafił przedstawić legitymacji służbowej. Nie spodziewając się takiego obrotu sprawy, oszust chciał jak najszybciej wsiąść do swojego samochodu i odjechać. Ucieczkę uniemożliwił mu jednak policjant i wezwani na miejsce koledzy z komendy.

Jaka kara grozi fałszywemu żołnierzowi?

W toku dalszych czynności realizowanych przez sądeckich policjantów 56-letni mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego usłyszał zarzuty oszustwa i usiłowania oszustwa, za co grozi mu kara do 8 lat więzienia. Dodatkowo mężczyzna odpowie za wykroczenie polegające na bezprawnym używaniu munduru. Wobec 56-latka w ramach środków zapobiegawczych prokurator zastosował poręczenie majątkowe, dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju. Sądeccy policjanci sprawdzają także, czy mężczyzna nie oszukał w podobny sposób jeszcze innych osób.