O pomyśle rządu na stopniowe łagodzenie obowiązku zakrywania twarzy powiedział Sławomir Gadomski, wiceminister zdrowia. Nowe podejście ma związek ze spadkiem wskaźnika reprodukcji koronawirusa poniżej wartości 1, co oznacza, że epidemia w Polsce zaczyna wygasać.
Resort chce jednak ostrożnie znosić zalecenia sanitarne tak, by nie doszło do ponownego wzrostu liczby zakażeń. Zniesienia nakazu noszenia maseczek ma więc początkowo dotyczyć regionów, w których nie ma ognisk koronawirusa. To dobra informacja dla tarnowian!
Polecany artykuł:
Wśród mieszkańców miasta potwierdzono dotąd (14 maja) jedenaście przypadków koronawirusa. Co więcej, liczba ta nie wzrosła już od ponad miesiąca. O ostatnich przypadkach infekcji dowiedzieliśmy się w Wielkanoc (12 kwietnia). Wygląda, więc na to, że Tarnów może być jednym z pierwszych miast, w których nie trzeba będzie nosić maseczki. Zgodnie z informacjami "Rzeczpospolitej" takie decyzje mają zostać wprowadzone w życie w przeciągu tygodnia, lub dwóch tygodni i będą dotyczyć tylko przestrzeni otwartych. W pomieszczeniach obowiązek zakrywania twarzy będzie dalej egzekwowany.
- I myślę, że w ciągu może tygodnia, dwóch, zaproponujemy taki model związany z noszeniem maseczek, być może wyłączający pewne regiony, powiaty, województwa z tego obowiązku w przestrzeni otwartej. Raczej nie mówimy o tym, żeby zrezygnować z tego obowiązku w przestrzeniach zamkniętych - powiedział Sławomir Gadomski, wiceminister zdrowia.