Początek przebudowy tarnowskiej areny sięga 2017 roku. Inwestycja miała zostać ukończona pod koniec 2018 roku, jednak na przeszkodzie stanęły problemy z montażem dachu. Ostatnio głośno było o licznych usterkach, które znaleźli miejscy urzędnicy przy odbiorze obiektu. Okazuje się jednak, że dotyczyły one głównie kwestii estetycznych i wykonawca w szybkim tempie dokonał ich naprawy. Jedną z ostatnich kwestii wymagających poprawienia są przebarwione posadzki. Firma odpowiedzialna za renowację hali usunie tę usterkę przy pomocy specjalnej żywicy, która nada powierzchni pożądany wygląd.
Koszt inwestycji to około 60 milionów złotych. Trwają negocjacje na temat kary należnej miastu za opóźnienia przy remoncie "Jaskółki". Jak zapewnia rzecznik magistratu Ireneusz Kutrzuba, rozmowy toczą się "w duchu wzajemnego zrozumienia". 4 grudnia 2019 roku swój pierwszy mecz na obiekcie mają rozegrać piłkarze ręczni Grupy Azoty Tarnów. Obecnie zarówno to wydarzenie, jak i grudniowy Turniej Czterech Narodów nie są zagrożone.