Pijany kierowca zdemolował ogrodzenie
Około północy w nocy z czwartku na piątek (4/5 lutego) w Wierzchosławicach pijany kierowca zdemolował ogrodzenie jednej z posesji. 42-latek stracił panowanie nad swoim audi, a po wypadnięciu z jezdni uderzył najpierw w betonowy mostek, a następnie w płot, uszkadzając przy okazji przyłącz instalacji gazowej. Kierowca trafił do szpitala z urazem nogi. W aucie znajdował się jeszcze 30-letni pasażer, lecz on nie ucierpiał w zdarzeniu.
PRZECZYTAJ: Nie żyje asp. sztab. Radosław Pyrcz. Komenda w Dąbrowie Tarnowskiej pogrążona w żałobie
Badanie wykazało, że w momencie incydentu kierowca był nietrzeźwy. Zmierzono mu prawie jeden promil alkoholu. Dodatkowo okazało się, że od 2017 roku nie powinien on wsiadać za kółko, w związku z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych.