Wojewoda odmawia debaty na temat epidemii
Do wojewody małopolskiego wpłynęło pismo zawierające prośbę o zorganizowanie debaty na temat epidemii koronawirusa oraz zasadności obowiązujących obostrzeń sanitarnych. Do tej inicjatywy w mocnych słowach odniósł się Łukasz Kmita, stanowczo wykluczając możliwość uczestnictwa w debacie. Zdaniem wojewody autorzy petycji wykazali się "skrajnym niezrozumieniem sytuacji", a osoby negujące zagrożenie koronawirusem powinny "zgłosić się do szpitali z oddziałami covidowymi", by na własne oczy przekonać się o skali trudności, z którymi na co dzień zmagają się medycy walczący o zdrowie pacjentów. Co więcej, Łukasz Kmita zapowiedział, że podległe mu służby "regularnie i jeszcze intensywniej" będą sprawdzać, czy obostrzenia są przestrzegane. Wobec mieszkańców województwa łamiących epidemiologiczne nakazy i zakazy mają być wyciągane konsekwencje.
PRZECZYTAJ: Koronawirus. Mniejsza liczba nowych przypadków. Dwa zgony w Nowym Sączu [RAPORT 15.03.21]
Dodatkowo wojewoda małopolski przytoczył dane świadczące o rozwoju trzeciej fali koronawirusa w województwie. W poniedziałek 8 marca odnotowano 499 zakażeń, w piątek 12 marca było ich 1336. Liczba osób hospitalizowanych z COVID-19 zwiększyła się w ciągu tych pięciu dni z 1256 do 1420, a więc o 164. Liczba zajętych łóżek respiratorowych wzrosła ze 152 do 178. Według wojewody o powadze sytuacji świadczy też liczba zgonów osób zakażonych koronawirusem: tylko 12 marca wyniosła ona 14. Dzisiaj (15 marca) w Małopolsce potwierdzono 699 nowych przypadków infekcji SARS-CoV-2 i 7 zgonów pacjentów zakażonych koronawirusem.
ZOBACZ: To cud, że kierowca przeżył ten wypadek! KOSZMARNE dachowanie w Starym Sączu [ZDJĘCIA]
- Chcę powiedzieć, że jestem oburzony pismem, które otrzymałem. To nie czas na dyskusje o tym, czy mamy epidemię. Jeżeli ktoś ma wątpliwości, niech zgłosi się do szpitali z oddziałami covidowymi. Tam nader łatwo można przekonać się, ile pracy każdego dnia personel medyczny wkłada w to, aby ratować ludzi zakażonych koronawirusem. Uważam wszystkie takie głosy, jak ten wyrażony w piśmie – za wyjątkowo skandaliczne, ale też niebezpieczne, świadczące o skrajnym niezrozumieniu sytuacji, z którą obecnie mamy do czynienia. Z mojej inicjatywy nie będzie żadnej debaty na temat zasadności obostrzeń. Natomiast regularnie i jeszcze intensywniej służby podległe wojewodzie będą sprawdzać ich przestrzeganie i wyciągać konsekwencje, jeśli ktoś nie będzie się do nich stosować - powiedział wojewoda małopolski Łukasz Kmita.