Radłów. Nie żyje 33-latek, który wpadł do szybu windy. Tragedia na budowie
We wtorek, 16 stycznia na budowie w Radłowie (powiat tarnowski) zginął 33-letni mężczyzna. Jak podaje Radio ESKA, pracownik wpadł do windy budowanej z przeznaczeniem dla osób niepełnosprawnych. Poszkodowanego nie udało się uratować, zmarł po upadku z dużej wysokości.
– 33-letni pracownik firmy wykonującej w prywatnym budynku windę dla osób niepełnosprawnych z niewyjaśnionych przyczyn wpadł do budowanego szybu. Mężczyzny nie udało się uratować. Zginął na miejscu – powiedział Radiu ESKA asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Postępowanie wyjaśniające okoliczności śmierci młodego pracownika jest prowadzone przez policję pod nadzorem prokuratury. Sprawą zajmuje się również Państwowa Inspekcja Pracy.