Zarzuty za wypadek w Będzieszynie. 11 osób zostało poszkodowanych
Aż 11 osób ucierpiało po zderzeniu dwóch samochodów, do którego doszło w piątek, 15 września w miejscowości Będzieszyna (powiat brzeski). Wśród poszkodowanych była między innymi dwójka dzieci. Bezpośrednio po spowodowaniu kraksy z miejsca zdarzenia uciekł jeden z kierowców. Policja podejrzewała, że jego zachowanie jest spowodowane szokiem doznanym w wyniku wypadku. Prawda była jednak inna. Kierowca zbiegł, ponieważ najprawdopodobniej przewoził nielegalnych imigrantów. Szofer został zatrzymany kilka godzin po wypadku w Będzieszynie. Okazał się nim 25-letni obywatel Gruzji. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", tarnowska prokuratura przedstawiła cudzoziemcowi dwa zarzuty: doprowadzenia do katastrofy w ruchu lądowym oraz zorganizowania przemytu ludzi.
Gruzin przyznał, że zasnął za kierownicą. Nie przyznaje się do zorganizowania przemytu
Z relacji "GW" wynika, że 25-letni Gruzin przyznał się do spowodowania wypadku tłumacząc, że zasnął za kierownicą. Zaprzeczył natomiast, by brał udział w przemycie ludzi. W tej sprawie śledczy będą prowadzić dalsze czynności i weryfikować dokumenty posiadane przez pasażerów samochodu prowadzonego przez Gruzina. Wiadomo, że pochodzą oni z Turcji, a do Polski wjechali od strony Słowacji. Sąd wyraził zgodę na zastosowanie wobec 25-latka środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztu.