Do wypadku w Laskowej doszło w zeszły czwartek (17 września). Dziewiętnastolatek kierujący motocyklem zderzył się z samochodem osobowym i doznał rozległych obrażeń. Został w stanie ciężkim przetransportowany do szpitala w Krakowie, ale jak informuje portal limanowa.in, nie udało się go uratować i zmarł dwa dni po tragicznym wypadku. Młody kierowca miał wsiąść za kółko swojego pojazdu mimo cofniętych uprawnień. Trwa policyjne postępowanie prowadzone pod nadzorem prokuratury mające na celu wyjaśnienie okoliczności wypadku w Laskowej.
Ciało zmarłego motocyklisty zostało poddane badaniu sekcyjnemu. Ze wstępnych ustaleń policji, na które powołuje się limanowa.in wynika, że dramat w Laskowej był spowodowany nieustąpieniem pierwszeństwa przejazdu przez 34-letniego kierowcę osobowego opla, który włączał się do ruchu. Mężczyzna w momencie wypadku był trzeźwy.