Kradzież rozbójnicza w sądeckim dyskoncie
Nie dość, że ukradł dwie butelki alkoholu, to jeszcze uderzył próbującą go powstrzymać kobietę! W jednym z sądeckich dyskontów doszło do kradzieży rozbójniczej. 52-letni mężczyzna celował w trunki z wyższej półki. Wartość skradzionych przez niego produktów to 270 złotych. Nie dano mu jednak było skosztować luksusowych napojów wyskokowych, ponieważ szybko został ujęty przez policję. Uniemożliwić kradzież próbowała pracownica ochrony, którą złodziej potraktował w bezceremonialny sposób: najpierw ją uderzając, a następnie odpychając.
PRZECZYTAJ: Nowy Sącz. Bezdomny od ponad miesiąca czeka na pochówek. Zmarł w szpitalu
O sprawie poinformowano sądecką policję, a jej funkcjonariusze wykorzystując stworzony rysopis zatrzymali amatora cudzej własności. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego w tej sprawie 52-latek usłyszał od policjantów zarzut kradzieży rozbójniczej. Za ten czyn groziłoby mu do pięciu lat więzienia, ale z uwagi na to, że był już karany za podobne przestępstwa, sąd może orzec wyższy wymiar kary.