Został pobity i okradziony, a trafił do więzienia. Co się stało w centrum Nowego Sącza?
W miniony weekend wywiadowcy z komendy w Nowym Sączu, podczas służby natknęli się w centrum miasta na dwóch awanturujących się mężczyzn. Po sprawdzeniu okazało się, że sprawcą zamieszania był 20-latek, który zaczepił 26-latka i zabrał mu telefon komórkowy. Gdy pokrzywdzony zażądał zwrotu urządzenia został pobity i skopany. To jednak nie był koniec jego problemów. Podczas legitymowania funkcjonariusze odkryli, że... 26-latek nie powinien przebywać na wolności, tylko w więzieniu. Sąd Rejonowy w Chorzowie orzekł wobec niego karę 10 miesięcy pozbawienia wolności za oszustwo. Mężczyzna nie zamierzał jednak odbyć zasądzonej sankcji i ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.
PRZECZYTAJ: Łęki. Ciężarówka z drewnem wylądowała na boku. Ucierpiał kierowca [ZDJĘCIA]
Po wytrzeźwieniu uczestników incydentu (obaj mieli w organizmie prawie dwa promile alkoholu) policjanci przystąpili do dalszych czynności. 26-latek trafił już do zakładu karnego w Nowym Sączu, gdzie spędzi najbliższe 10 miesięcy. Z kolei sprawca jego pobicia usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej tzw. mniejszej wagi, za co grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Funkcjonariusze znaleźli przy nim telefon ukradziony pokrzywdzonemu. Urządzenie będzie więc mogło trafić do właściciela, gdy opuści on już mury więzienia.
ZOBACZ: Smęgorzów. 12–letnia Kinga nie żyje. Dlaczego dziewczynka odebrała sobie życie?