Ekipa z Warsaw Shore znowu ostro zaszalała w klubie i Trybson wrócił do domu z ponętną Portugalką. Piękna nieznajoma nieźle zamieszała w sypialni chłopaków.
Niekwestionowanym bohaterem 5. odcinka Warsaw Shore był umięśniony Trybson. Tym razem nie chwalił się tylko pokaźnym bicepsem. Ruszył na podryw i to po angielsku! No i udało mu się ściągnąć na chatę …