Alkohol, liczne awantury, leczący się psychicznie konkubent oskarżany o znęcanie się nad rodziną. Czy urzędnicy zajmujący się rodziną Katarzyny C. (37 l.) mogli być tak ślepi, by tego nie widzieć?
Gdy Jerzy N. (40 l.) wypił, zmieniał się w psychopatę. Biegał po Wołominie (woj. mazowieckie) z siekierą, w domu katował dzieci i konkubinę Katarzynę C. (37 l.). Wtedy Sylwia (15 l.) pospiesznie u…
Janusz R. (21 l.) spotkał się z 40-letnim znajomym w opuszczonym budynku w okolicy Wołomina. Mężczyźni pili razem alkohol. Kiedy obaj biesiadnicy byli mocno wstawieni, 21-latek nagle wpadł w szał.