10-miesięczna Dagmara z Włocławka nie żyje. SZOKUJĄCE zachowanie matki
Dagmarka urodziła się pod koniec listopada 2019 roku. Jej rodzice Piotr W. (36 l.) i Barbara O. (41 l.) nie wzięli ślubu. Na zdjęciach zamieszczanych na portalu społecznościowym wyglądają jak przeciętna Polska rodzina. W miniony czwartek (1.10.2020) Policja została poinformowana, że Barbara O. przebywa w jednym z hoteli we Włocławku z malutkim dzieckiem, ale nie ma z nią kontaktu. Dyżurny włocławskiej policji na miejsce zdarzenia wysłał patrol. Policjanci zapukali do drzwi pokoju, w którym miała przebywać Barbara O., wraz z córeczką Dagmarą. Gdy weszli do niego, usłyszeli od matki dziecka, że jej córeczka jest u swojego ojca.
Czytaj także: Prześliczna Justyna zginęła na miejscu. Jej narzeczony walczy o życie w szpitalu. HORROR koło Torunia
Policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres.
- Basia wzięła córkę w sobotę i do tej pory nie wróciła do domu - usłyszeli policjanci od Piotra W., ojca dziewczynki.
Po tych słowach policjanci jeszcze raz pojechali do hotelu. Tam matka dziecka leżała w pokoju, obok łóżka. Była w sztok pijana. Nie było z nią kontaktu. Na łóżku pod kołdrą były zwłoki malutkiej dziewczynki. Barbara O. i Piotr W. zostali zatrzymani. Kobieta do sprawy śmierci swojej córeczki, a mężczyzna do wytrzeźwienia. Lekarz nie był w stanie stwierdzić przyczyny zgonu. Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok. Policja chce pójść w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci niemowlęcia.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].