Polecany artykuł:
Wyruszali z Torunia dokładnie 15 listopada 2017 roku. Odwiedzili 25 krajów, przeżyli mnóstwo przygód i w niedzielę 14 października wrócili do Torunia. Przemierzyli 124 971 kilometrów na pięciu kontynentach.
Z Polski wylecieli do Brazylii a stamtąd na bieżąco planowali swoją dalszą wyprawę. Ta podróż była dla nich spełnieniem marzeń oraz niepowtarzalną okazją do promocji Torunia w odległych zakątkach świata. Za to zwłaszcza parze podróżników podziękował prezydent Michał Zaleski podczas oficjalnego przywitania w Muzeum Podróżników.
- 25 krajów, każdy jest inny, inni są ludzie, obyczaje. Gratuluję tej wytrwałości. Zrobiliście to w stosunkowo krótkim czasie, bo potrzebowaliście tylko 334 dni na zwiedzenie pięciu kontynentów - mówił prezydent podczas przywitania Ady i Mikołaja. – Zazdroszczę Wam tego, że tyle zwiedzieliście. Zapamiętajcie proszę tylko te lepsze chwile, o trudnych zapomnijcie. Cieszę się, że widzę Was całych i zdrowych - czytamy na oficjalnej stronie miasta.
>>> Policjant z Torunia został bohaterem. Wzruszający list od jednej z mieszkanek Podgórza
Swoje przygody Adriana i Mikołaj opisywali na blogu Rok Włóczykija, co miesiąc słuchacze Polskiego Radia mogli usłyszeć reportaż opisujący ich poczynania w egzotycznych krajach m.in. Azji, Ameryki Południowej czy Australii. Dzięki podróży para toruńskich globtroterów mogła zrealizować swoje dziecięce pragnienia.
- Udało nam się zobaczyć mecz koszykówki NBA i to aż dwa razy! Marzyłem o tym jeszcze jako mały chłopiec! - przyznaje Mikołaj Kuras – Za pierwszym razem nasi najbliżsi złożyli się na bilety mieliśmy naprawdę dobre miejsca, za drugim razem sami odłożyliśmy pieniądze na wejściówki. Stać nas było na jeden z ostatnim rzędów i z widocznością było zdecydowanie gorzej, ale zapamiętam to na pewno do końca życia
- Ja zawsze chciałam zobaczyć na żywo kangura i pogłaskać koalę, udało mi się to podczas naszego pobytu w Australii. Marzyłam też o tym, aby zobaczyć Wielki Kanion i to marzenia także udało się spełnić – mówi z radością Adriana Andrzejewska.
Chociaż mieli kilka kryzysów i czasami bardzo tęsknili za Polską to pokłócili się tylko raz. Teraz wspominają to z dużym uśmiechem i zaczynają przyzwyczajać się do tego, ile rzeczy wydarzyło się przez ten rok w ich rodzinnym Toruniu.
- W kręgu naszych znajomych urodziło się troje dzieci. Kolejna dwójka jest w drodze – zdradza Adriana.
Z okazji wyjątkowego spotkania, po 11 miesiącach, prezydent Michał Zaleski wręczył podróżnikom toruńską edycję gry Monopoly oraz obraz autorstwa Nataszy Piskorskiej. Podróżnicy w zamian obdarowali prezydenta tradycyjną peruwiańską czapką.