Tragiczny wypadek na pasach w Toruniu. 15-latek wjechał w panią Janinę
Do tragicznego w skutkach wypadku w Toruniu doszło 22 sierpnia 2019 roku. Wszystko działo się na terenie osiedla Bydgoskie Przedmieście, gdzie 86-letnia pani Janina prawidłowo przechodziła przez przejście dla pieszych. 15-letni wówczas Łukasz B. kierował rowerem miejskim, na kierownicy, wiózł kolegę Mateusza P.. Pierwszy z chłopców był "pod wpływem" - donoszą "Nowości". Miał ograniczone pole widzenia, bo znajomy konkretnie zasłaniał mu widok. Efekt? Jednoślad z impetem uderzył w panią Janinę, która mimo pomocy świadków zmarła następnego dnia w toruńskim szpitalu.
Czytaj też: Makabryczne odkrycie podczas budowy linii tramwajowej. W centrum Torunia ujawniono ludzkie szczątki
15-latkowie wjechali w Janinę na pasach. Sąd rodzinny wydał łagodny wyrok
Prokuratura domagała się, aby Łukasz B. odpowiadał przed sądem jak dorosły. Ostatecznie jednak, mimo determinacji śledczych, jego sprawa trafiła do sądu rodzinnego. Ten uznał chłopaka za winnego śmiertelnego potrącenia kobiety pod wpływem alkoholu lub innej substancji odurzającej i skazał go na pobyt w ośrodku wychowawczym. Mateusz P. został uznany za winnego "narażenia życia człowieka", ale postępowanie w jego sprawie zostało umorzone.
Wyrok jest prawomocny. Prokuratura mimo wcześniejszych wątpliwości, nie zaskarżała go. Dziennikarka "Nowości" ustaliła, że obaj chłopcy pochodzą z rodzin, mieszkających na Bydgoskim Przedmieściu. Mają one być dobrze znane kuratorom sądowym. Rodzinie i bliskim zmarłej składamy wyrazy współczucia. Naszych czytelników zachęcamy do głosowania w sondzie, którą zamieściliśmy pod artykułem.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].