Portal Noizz.pl poinformował, że sprawa sądowa pomiędzy fundacją Lux Veritatis, a Maciejem Rauhutem dotyczyła informacji o tym, jakie instytucje i w jaki sposób przekazywały fundacji Rydzyka wsparcie finansowe. - Rok temu wysłałem na maila fundacji Rydzyka wniosek o udostępnienie informacji publicznej zawierającej listę wpłat od państwowych instytucji czy spółek, które otrzymywał w okresie od 2016 r. do dnia wysłania wniosku. Otrzymałem odpowiedź, ale niekompletną, jedynie wyrywki - przyznał 16-latek, który zdecydował się wystąpić na drogę sądową. - Chodziło mi o to, by pokazać ludziom, że każdy, nawet dziecko, może sprawdzić, na co idą państwowe pieniądze - dodawał nastolatek w rozmowie z portalem noizz.pl.
Teraz okazało się, że 16-latek wygrał proces. - Jest wyrok. Gówniarz miał rację - napisał jakiś czas temu na swoim koncie na instagramie Rauhut. Wojewódzki sąd administracyjny nakazał Lux Veritatis udzielić zaległej informacji i pokryć koszty postępowania. Jeśli tego nie zrobi to sprawa zostanie skierowana do prokuratury. - Wku**** mnie, gdy rząd woli cyklicznie przelewać MILIONY na konto milionera, zamiast zadbać o młodych i o, ku***, przyszłość. O życie - podkreślił 16-latek.
CZYTAJ: Rydzyk pęka z dumy! Jego toruński obiekt dumnie lśni w nocy [ZDJĘCIA]
Maciej Rauhut pochodzi z Krapkowic. O jego działalności już wiele razy pisaliśmy na naszych łamach. W 2020 roku do jego domu weszła policja, która uznała, że był organizatorem protestu w ramach Strajku Kobiet.