- Nasze życie zmieniło się zupełnie, od kilku miesięcy wszystko podporządkowane jest staraniom o powrót do zdrowia Jarka - mówi jego tata, Krzysztof Aleksandrowicz.
Chłopak przechodzi chemioterapię i czeka na swojego genetycznego bliźniaka, bo w tym przypadku konieczny jest przeszczep szpiku. Dlatego koledzy i koleżanki oraz nauczyciele z I LO nakręcili, a właściwie rozkręcili spiralę pomocy. Już w środę (11 grudnia) odbędzie się specjalny koncert dla Jarka, z biletami-cegiełkami. Nawet jeżeli ktoś nie uczestniczy w tym wydarzeniu, to w Dworze Artusa będzie możliwa rejestracja potencjalnych dawców szpiku od godziny 16.00 do 19.00.
- Zachęcamy do tego wszystkich, którzy są zdrowi, ważą więcej niż 50 kilogramów i mają mniej niż 55 lat - informuje Leszek Lewandowski z Fundacji DKMS. Sama rejestracja zajmuje około 10 minut, czyli wypełnienie formularza, wywiad medyczny i pobranie wymazu z wewnętrznej strony policzka patyczkami higienicznymi. To wszystko, a może uratować życie Jarkowi i innym chorym.
Przekonał się o tym Błażej Deręgowski, który kilka lat temu zarejestrował się jako potencjalny dawca, a potem zgłosiła się do niego Fundacja DKMS, że jest genetycznym bliźniakiem dla osoby z Niemiec. - Warto było - podkreśla pan Błażej.
Tym bardziej, że metody poboru szpiku są praktycznie bezbolesne i nie wymagają wcale większego wysiłku z naszej strony. Poza tym nic nie tracimy, bo nasz szpik się szybko regeneruje.
Do włączenia się do akcji zachęcają także samorządowcy, między innymi radny Jan Ząbik oraz Marcin Czyżniewski, przewodniczący Rady Miasta Torunia, który miał osobiste doświadczenia z białaczką w najbliższej rodzinie.
Jak można pomóc 16-letniemu Jarkowi? Wystarczy zarejestrować się jako dawca szpiku. Poza dzisiejsza akcją w Dworze Artusa, będzie też ku temu okazja w najbliższy weekend. W sobotę i niedzielę, we wszystkich galeriach handlowych Torunia (Plaza, Kometa, Copernicus, Bielawy) pojawią się specjalne stoiska DKMS. Akcja potrwa od 11.00 do 19.00.
Dodajmy, że baza potencjalnych dawców szpiku w Polsce to obecnie ponad półtora miliona osób.