Natalia miała 18 lat. Jeszcze się uczyła. W przyszłym roku w maju miała zdawać maturę. W sobotę jechała samochodem z Mirosławem M. (lat 53).
Dziewczyna siedziała na miejscu dla pasażera, obok kierowcy. Pewnie nie przeszło jej przez głowę, że do domu już nie wróci. Natalia znała Filipa B., który pod koniec października miał brać ślub. Miał małe dziecko. Zamiast hucznego wesela był pogrzeb. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Natalia pewnie o tym nie myślała. Była jedenasta, gdy z ogromną siła w bok volkswagena passata uderzył wielki tir. Gdy na miejsce przybyło pogotowie, lekarz stwierdził zgon młodej kobiety.
- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że kierowca volkswagena passata na skrzyżowaniu ulicy Wiejskiej i obwodnicy Janikowa nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu ciężarówką volvo. Kierowca został śmigłowcem LPR przewieziony do szpitala, pasażerka poniosła śmierć na miejscu. Kierowcy volvo jak i jego pasażerowi nic się nie stało - mówi asp. sztab. Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP w Inowrocławiu
Aspirant Drobniecka zaznacza, że to są wstępne ustalenia, i że wypadkiem zajęła się prokuratura, która powoła biegłego, by wydał w sprawie wypadku swoją opinię.