Szczegóły tragedii w Inowrocławiu przerażają nawet najmniej wrażliwych. Prokuratura bada sprawy zabójstwa 10-letniej Igusi i samobójstwa jej ojca, Aleksandra M (+52 l.). Czytelnicy naszego portalu, którzy oglądali zdjęcia z inowrocławskiego cmentarza nie ukrywają swoich emocji. Jak to się stało, że morderca i ofiara spoczęli w jednym grobie? Dlaczego ten koszmar w ogóle miał miejsce? Te pytania wybrzmiewają nie tylko w regionie.
Czytaj więcej o sprawie: Igusia i jej ojciec spoczęli w jednym grobie. Mamy nie było na pogrzebie. Wspólne zdjęcie utonęło w morzu kwiatów
Ogromne poruszenie po tragedii w Inowrocławiu. "Ludzie, opamiętajmy się!"
Iga miała piękne marzenia. Chciała grać w tenisa, jak jej utytułowana imienniczka. Inowrocławski restaurator pomagał jej i siostrom spełnić to marzenie. Dlaczego to wszystko zamieniło się w koszmar? Lokalna społeczność jest przekonana, że Aleksander M. "Olek" cierpiał na depresję. Miał się załamać po odcinku popularnego show o tematyce kulinarnej.
- Dziwne, depresja depresją, ,ale w jednym grobie z zabójcą? To nie jest dobry pomysł. Matka dziewczynki w szpitalu i w szoku zapewne, więc nie mogła myśleć racjonalnie. Idąc na grób córki będzie widziała jej oprawce i to, jak ją zabija. Szokuje mnie decyzja rodziny, ale cóż, to ich wola - napisała pani Iwona.
- Ludzie, opamiętajmy się! Może słabość, choroba tego człowieka przeważyła jego poczynanie. Już za późno, aby go teraz oceniać. Stało się. Oczywiście, że żal tej dziewczynki, że stała się ofiarą tego kogo kochała i komu ufała, jednak o miejscu pochówku ktoś zadecydował. Najwyraźniej ten człowiek nie dotarł do odpowiednich osób, które mogłyby mu pomóc. Mam na myśli terapię. Teraz niech już spoczywają w spokoju. Siła śmierci wygrała. Wyrazy współczucia dla Rodziny - to przejmujący komentarz kolejnej czytelniczki o imieniu Iwona.
- Nie znamy ich historii, spróbujmy chociaż zrozumieć. A co jeśli ten Pan miał depresję i zrobił to, bo nie widział sensu dalszego życia i nie chciał, by jego córka też przez to przechodziła? To jest tylko moja teoria, może jest inaczej. Nie wiem, po prostu słyszało się już takie przypadki, że ojciec zabił swoje dziecko, a potem siebie. W takich przypadkach nie chodzi raczej o "sadyzm" itp. Ludzie, którzy nie mieli styczności z prawdziwą depresją tego nie zrozumieją i tyle mam do powiedzenia - napisał czytelnik, przedstawiający się jako Kons Tansjusz.
Wielu internautów nie ukrywa szoku, związanego ze wspólnym grobem Igi i Aleksandra M. Z całej Polski płyną do rodziny wyrazy współczucia. Przyłączają się do nich również przedstawiciele naszej redakcji. Przejmująca galeria z inowrocławskiego cmentarza znajduje się pod artykułem.