W sezonie 2023 jeszcze nie pomoże toruńskiemu Apatorowi w walce o medale PGE Ekstraligi, ale już rok później będzie taka możliwość. W kwietniu Antoni Kawczyński skończy 15 lat, ale już wcześniej biły się o niego czołowe kluby najlepszej żużlowej ligi świata. Kawczyński błysnął przede wszystkim w finale SGP 3 we Wrocławiu (klasa 250 cc), po którym zawiesił na szyi brązowy medal. Lepsi byli tylko Mikkel Andersen i Villads Nagel. Ten ostatni pokonał 14-latka dopiero po biegu dodatkowym.
Żużel: Apator Toruń inwestuje w przyszłość. W końcu przełom?
Pierwsze kroki Kawczyński stawiał w Wybrzeżu Gdańsk, ale do ewentualnego egzaminu na licencję "Ż" przystąpi już w toruńskich barwach. Państwo Termińscy wygrali walkę o utalentowanego chłopaka m.in. z przedstawicielami klubów z Wrocławia czy Lublina. Warto wiedzieć, że już w 2023 roku Antoni Kawczyński będzie pomagał torunianom chociażby w rozgrywkach DMPJ.
Kibice przyjęli piątkowe (2 grudnia 2022 r.) ogłoszenie z entuzjazmem. - Pani Prezes szacun, to Kępa sobie teraz kępy włosów wyrywa - napisał pan Jarosław. - Myślę, że wniesiesz wiele dobrego do zespołu - dodała pani Urszula. Nie brakuje również głosów krytycznych. Sceptycy zarzucają klubowi małe zaangażowanie w szkolenie młodzieży i posiłkowanie się transferami z zewnątrz. Dodajmy, że tydzień wcześniej Duńczyk Nicolai Heiselberg dołączył do drużyny KS Toruń u24. Po zamknięciu okienka transferowego, w klubie ewidentnie zaczęto myśleć o nieco bardziej odległej przyszłości. A jak będzie w najbliższych miesiącach? Zachęcamy do głosowania w naszej sondzie.