Zdarza się, że młode zwierzęta czekają w swoim środowisku naturalnym na biologicznych rodziców. Kontakt młodego zwierzęcia z człowiekiem może skutkować porzuceniem go przez matkę. W ostatnich dniach doszło do 2 zdarzeń z młodymi sarnami. W piątek (24 maja) dyżurny Straży Miejskiej w Toruniu otrzymał zgłoszenie o samotnej sarence leżącej na terenie zieleni przy ulicy Poznańskiej.
- Po konsultacji z funkcjonariuszami Patrolu Eko dyżurny poprosił zgłaszającego, aby się do zwierzęcia nie zbliżał. Dzięki temu, jakiś czas później, nadeszła matka sarny i razem z sarniakiem oddaliły się w bezpieczne miejsce - relacjonuje Adam Kowalski z Zespołu ds. Profilaktyki i Komunikacji Społecznej Straży Miejskiej w Toruniu.
Dwa dni później stało się inaczej. Mała sarna została przygarnięta przez ludzi, którzy chcieli jej pomóc. W wyniku tej interwencji sarna trafiła do strażników, a potem do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Kobylarni. Tam pozostanie pod opieką specjalistów i dopiero po pewnym czasie wróci do naturalnego środowiska.
- Pamiętajmy, udzielając pomocy dziko żyjącym zwierzętom najpierw zapoznajmy się z zasadami przygotowanymi przez leśników. Nie każdy napotkany ssak potrzebuje pomocy człowieka - apeluje przedstawiciel Straży Miejskiej w Toruniu.
Więcej informacji znajdziecie TUTAJ.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].