W piątek, 28 czerwca policjanci z grudziądzkiej „drogówki” patrolowali autostradę A-1 nieoznakowanym radiowozem z wideorejestatorem. Mundurowi nadzorowali ruch w obu kierunkach trasy szybkiego ruchu naprzemiennie.
Około godz. 10 funkcjonariusze zauważyli bardzo szybko jadący lewym pasem pojazd w stronę Gdańska. Policjanci od razu ruszali za mercedesem, żeby zmierzyć jego prędkość. Policyjny wideorejestrator wskazał, że auto pędzi 202 km/h. Funkcjonariusze przerwali zbyt szybką jazdę zatrzymując kierowcę do kontroli. Okazało się, że samochód prowadził 67-letni mężczyzna, który za przekroczenie prędkości o 62 km/h został ukarany wysokim mandatem. Na konto kierowcy wpłynęło też 10 punktów karnych.
Wyprzedzał pasem awaryjnym
Pół godziny później mundurowi jadąc już w kierunku na Torunia zauważyli bardzo niebezpieczny manewr wykonany przez prowadzącego volkswagena. Kierowca nieoczekiwanie wjechał na pas awaryjny i jadąc nim wyprzedzał inne pojazdy. Następnie bezmyślny kierowca w sposób niedozwolony korzystając już z prawego pasa ruchu wyprzedził kolejny pojazd. Policjanci widząc niebezpieczne zachowanie na drodze od razu ruszyli za sprawcą. Funkcjonariusze używając sygnałów świetlnych i błyskowych pojazdu uprzywilejowanego zatrzymali lekkomyślnego kierowcę. Samochodem kierował 26-letni mężczyzna. Mundurowi ukarali sprawcę stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym wysokim mandatem. Prowadzący pojazd „wzbogacił się” o 6 punktów karnych.
Grudziądzcy policjanci apelują do wszystkich użytkowników trasy szybkiego ruchu o rozsądek i rozwagę oraz przestrzeganie ograniczeń prędkości, które też obowiązują na autostradzie.
Polecany artykuł: