Tragedia na drodze

Bartuś, Adrian i Ada zginęli w wypadku. Maleńka Asia w jednej chwili straciła braciszka i rodziców. Ogrom tragedii łamie serce

2024-06-15 5:06

Rodzina z Włocławka jechała na wymarzone wakacje do Chorwacji. 31-letni Adrian, 29-letnia Ada i 4-letni Bartuś zginęli w jednej chwili. Maleńka Asia przeżyła, ale jej dramat jest trudny do opisania. Ta tragedia pokazała również, jak wielkie serca mają internauci, którzy pomogli rodzinie dziewczynki. Więcej szczegółów w dalszej części artykułu.

Tragiczny wypadek na Węgrzech. Zginęła rodzina z Włocławka

O skali tej tragedii mówiło się nie tylko we Włocławku (województwo kujawsko-pomorskie). Mowa o zdarzeniu z feralnego poniedziałku (19 czerwca 2023 r.). 31-letni Adrian, 29-letnia Ada, 4-letni Bartuś i niespełna 2-letnia Asia jechali na wymarzone wakacje do Chorwacji. W godzinach porannych znaleźli się na drodze ekspresowej w okolicach miejscowości Rábakecöl. Dlaczego doszło do tragedii? Osobowy opel uderzył z dużą prędkością w naczepę ciężarowego mercedesa na polskich numerach rejestracyjnych, który zaczął hamować z powodu przebicia opony. Niestety, rodzice i chłopczyk zginęli. Zdarzenie przeżyła tylko maleńka dziewczynka. 

31-latek był zatrudniony w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej Saniko. - On pracował jako kierowca, był dobrym kierowcą. Ten wypadek to nie mogła być jego wina. Oni wpadli pod tira. Nie mieli szans - powiedział naszemu reporterowi inny kierowca z włocławskiej firmy. Dalszy ciąg materiału znajdziecie pod galerią ze zdjęciami.

Maleńka Asia w jednej chwili straciła rodziców i braciszka. Serce pęka na pół. "Nie ma słów pocieszenia"

Rodzina Asi zginęła w wypadku na Węgrzech. Wielki gest internautów

W serwisie zrzutka.pl pojawiła się zbiórka środków dla Asi, która przeżyła olbrzymi dramat. "Dla Małej Asi, która straciła rodziców i brata" - taki tytuł dała organizatorka. Cel został ustawiony na 50 tysięcy złotych, a zebrano ponad 60 tysięcy. Nasi dziennikarze z "Super Expressu" włączyli się w zrzutkę poprzez udostępnianie jej w swoich materiałach i sami wspierali Asię.

- Podjęliśmy decyzję, że Joasia będzie mieszkała ze mną i moją rodziną. Sama mam obecnie 2-letnią córeczkę. Dziewczynki będą wychowywały się razem - jak siostry - przekazała pani Monika, ciocia dziewczynki.

Choć mija rok od tragedii, nie wolno zapomnieć o pomocy, jakiej udzielił rodzinie honorowy konsul Węgier w Bydgoszczy, Marek Pietrzak. Tymczasem policjanci z województwa kujawsko-pomorskiego apelują o ostrożność na drogach - ich komunikaty są skierowane zarówno do kierowców, jak i do pieszych. Zróbmy wszystko, aby tego typu zdarzeń było jak najmniej.

Groby polskich rajdowców. Kierowcy ginęli w strasznych wypadkach. Niezapomniani
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki