W roku 2020 w ramach budżetu obywatelskiego w różnych lokalizacjach miasta powstało ponad 0,4 ha łąk kwietnych. - Można je podziwiać m.in. przy al. Solidarności na terenach wokół Muzeum Etnograficznego, przy ul. Grudziądzkiej, Andersa, Gagarina, w rejonie skrzyżowań ulic: Odrodzenia/Uniwersytecka, Szosa Lubicka/Olimpijska, Łódzka/Okólna, Polna/Morycińskiego, na skwerze Borowików, w rejonie dawnego Dworca Północnego oraz na terenie ogrodu zaplecza Hodowlanego Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska UMK - wyliczają przedstawiciele Urzędu Miasta Torunia.
Z kolei przy ul. Szosa Lubicka łąka kwietna została założona przy współudziale Gminy Miasta Toruń, spółki Urbitor oraz Lasów Państwowych.
- Posiadanie terenów z łąkami kwietnymi w mieście ma wiele zalet. Są one prostsze w utrzymaniu niż trawniki - nie trzeba ich regularnie kosić, podlewać ani nawozić. Stanowią dobrą alternatywę dla trawników, gdyż zatrzymują wodę opadową bez szybkiego jej odparowywania z gruntu. Jest też od trawnika o wiele silniej ukorzeniona, bardziej odporna na podtopienia i długie susze oraz wzbogaca miejski ekosystem - przekonują przedstawiciele UMT.
Na tym jednak nie koniec zalet. To doskonałe rozwiązanie urbanistyczne, np. wzdłuż pasów ruchu miejskiego. Wykorzystanie roślin łąkowych nie tylko realnie ogranicza emisję dwutlenku węgla do atmosfery, ale sprzyja też oczyszczaniu powietrza z zanieczyszczeń. Łąka przyczynia się też do obniżenia temperatury powietrza w czasie upalnych sezonów letnich (likwidowanie tzw. wysp ciepła) w mieście.
- Stworzone w Toruniu łąki powstały z mieszanki kwitnących roślin miododajnych jednorocznych oraz wieloletnich, których główną rolą jest zwiększenie bioróżnorodności w mieście oraz ilości pokarmu dla owadów, w tym tak istotnych gatunków zapylających. W planach jest sukcesywne zwiększanie obszarów porośniętych łąkami kwietnymi - podsumowują w komunikacie przedstawiciele UMT.
Polecany artykuł: