Serce Torunia i bezdomni pomogą powodzianom
Powódź, która we wrześniu 2024 roku zabijała ludzi, niszczyła domy i zabrała dach nad głową tysiącom ofiar, wstrząsnęła całą Polską. Obrazki z Dolnego Śląska, Śląska, czy Opolszczyzny odbierały mowę. Dramat powodzian przyniósł również piękną mobilizację wszystkich tych, którzy chcieli pomóc poszkodowanym. Piękna inicjatywa pojawiła się m.in. w Toruniu, a konkretnie w organizacji Serce Torunia. To właśnie tam narodził się pomysł z osobami bezdomnymi, tworzącymi meble dla powodzian. Dołączyć mogą wszyscy chętni! - Przeprowadzamy akcję z zaprzyjaźnioną firmą stolarską - mówi nam Michał Piszczek z Sercowni.
Będziemy budować z osobami w kryzysie bezdomności komplety kuchni, które trafią do powodzian. Myślę, że to fajna, jedyna w Polsce akcja, gdzie osoby, które same są wykluczone, pomagają innym. Chcemy pokazać, że praca to nie tylko pieniądze, ale wartość dodana. Można przywrócić godność drugiemu człowiekowi i przy okazji pomóc - podkreśla Piszczek.
Serce Torunia nie przestaje pomagać
Serce Torunia, prowadzi Sercownię przy ul. Legionów 238. Może do niej przyjść każdy, kto potrzebuje pomocy. - Ta praca przynosi efekty, bo widać, że te osoby chcą brać w tym udział. To nie jest tak, że oni przychodzą się najeść i posiedzieć, ale chcą coś zrobić. Mamy sygnały, że poszukują pracy, zresztą my bardzo często pomagamy. Dla nas najważniejsze jest to, żeby tak osoby podjęły pracę, miały zapłacone i w ten sposób próbowały się utrzymać - podkreśla Michał Piszczek.
Więcej informacji na temat wyżej opisywanej akcji znajdziecie na profilu organizacji Serce Torunia w mediach społecznościowych.