Michał Gabriel został pochowany na cmentarzu za Wisłą, na Podgórzu. Od kwiatów na jego grobie bije smutek. Emilia została pochowana po drugiej stronie Torunia. Gdy dłużej stoi się nad jej grobem, zaczynają przechodzić ciarki. Michał miał tylko 20 lat, a Emila 18. Ona w maju miała zdawać maturę. Razem z Michałem i koleżanką wybrali się do Warszawy. Ta, która tamtego feralnego dnia (7 stycznia 2023 r.) prowadziła BMW, prawo jazdy miała od kilku tygodni. Jechali autostradą. Koło Łodzi ich auto otarło się o bok mercedesa i wyleciało w górę niczym z katapulty. Pojazd dachował.
Tragiczny finał wypadku na A2 pod Łodzią. Mieszkańcy Torunia nie żyją
Gdy na miejsce wypadku przyjechało pogotowie, w samochodzie zakleszczona była Emilia (18 l.). Ratownicy reanimowali ją. Na chwilę serce dziewczyny zaczęło bić, niestety nie na długo. Emilia zmarła w szpitalu. Kilkadziesiąt metrów od samochodu leżały zwłoki Michała (20 l.). Ten wyleciał z samochodu i uderzył głową o beton. Nie miał żadnych szans na przeżycie. Trzecia osoba, młoda dziewczyna (19 l.) z Torunia, ta która kierowała, z potłuczeniami trafiła do szpitala. Fizycznie nic jest nie jest. Biegli psychiatrzy uważają, że ze względu na jej stan w jakim się znajduje, do końca stycznia nie można jej przesłuchać.
Prokuratorzy podkreślają, że zgodnie z przepisami młoda kobieta na autostradzie mogła jechać z prędkością nawet 140 kilometrów na godzinę. Do tematu będziemy wracać. Rodzinom i bliskim zmarłych składamy wyrazy współczucia.