Zatrzymany biznesmen

i

Autor: Shutterstock, East News Zatrzymany biznesmen

Prokuratura zdradza szczegóły

Biznesmen osaczony przez policję w pokoju bez okien. Marek M. był jednym z najbogatszych Polaków

2022-10-19 14:48

Biznesmen Marek M. zyskał sławę gdy był właścicielem sieci sklepów MarcPol. Był swego czasu jednym z najbogatszych Polaków. To jednak przeszłość. W październiku 2022 roku "wizytę" złożyli mu policjanci z Torunia. Osaczyli go na posesji w Łomiankach (woj. mazowieckie). Do zatrzymania doszło w pokoju bez okien. Prokurator z Torunia przekazał szczegóły. Na biznesmenie ciążą poważne zarzuty.

W 2010 roku majątek Marka M. był wyceniany na 3,9 mld złotych, co dawało mu miejsce w ścisłej czołówce najbogatszych Polaków. 4 października 2022 roku wyszedł z luksusowej posiadłości w Łomiankach w kajdankach. Prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu przekazał, że toruńscy policjanci zatrzymali go w pokoju bez okien. - Wcześniejsze próby wykonania czynności procesowych z jego udziałem były niweczone przez dolegliwości zdrowotne, na które się on skarżył. Markowi M. prokurator przedstawił zarzuty popełnienia łącznie 19 przestępstw związanych z działalnością gospodarczą podejrzanego przede wszystkim w Marcpol S. A. z siedzibą w Łomiankach - wyjaśnia prokurator Kukawski.

Marek M. zatrzymany przez policję z Torunia. Ciężkie zarzuty

Sprawy szemranego biznesmena prowadzą prokuratury okręgowe w Toruniu, Bydgoszczy i Warszawie. Zarzucają mu, że w okresie od września 2014 r. do stycznia 2016 r. w Łomiankach, jako Prezes Zarządu zobowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi i działalnością gospodarczą Marcpol S. A., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poprzez wprowadzenie w błąd co do zamiaru i terminu wywiązania się z zobowiązania zapłaty za zakupiony towar, doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem 10 firm w łącznej kwocie ponad 7 200 000 zł.

Do tego dochodzą m.in. propozycje łapówkowe, nieskładanie sprawozdań finansowych, nakłanianie radcy prawnego do potwierdzenia nieprawdy w dokumentach, nadużycie uprawnień i nieskładanie w terminie wniosku o upadłość. Sprawa jest bardzo złożona i m.in. dlatego podejrzany został aresztowany na dwa miesiące. Trafił do celi w Toruniu.

- Marek M. ukończył 72 lata. Nie był dotychczas karany. Z uwagi na obawę matactwa i grożącą mu wysoką karę prokuratura wnioskowała o jego areszt. Grozi mu do 15 lat więzienia - podsumowuje prokurator Kukawski.

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Sonda
Czy kary zaproponowane przez prokuraturę są odpowiednio wysokie?
Prokuratura o makabrycznych szczegółach zbrodni w Nowej Sarzynie

Ty też ulegasz nowym trendom podczas codziennych zakupów?

Włącz podcast i posłuchaj, jak nasze zachowania w sklepie zmieniły się w czasach kryzysu!

Listen to "Przestajemy być patriotami na zakupach. Cena wygrała z marką." on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki