Wariacki rajd pijanego jak smok 18-latka. Próbował desperackiej ucieczki
Trudne warunki najwyraźniej nie odstraszają piratów drogowych, którzy narażają na niebezpieczeństwo innych. Minionej nocy (3.02.21) brodniccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że al. Piłsudskiego jedzie prawdopodobnie pijany kierowca mitsubishi. Funkcjonariusze, którzy ruszyli w kierunku obwodnicy miasta w poszukiwaniu opisanego pojazdu, napotkali zgłaszającego, który wskazał kierunek jazdy auta. Po chwili policjanci zauważyli stojące w polu uszkodzone mitsubishi, w którym nikogo nie było. - Stróże prawa rozpoczęli poszukiwania kierowcy, którego napotkali nieopodal. Młody mężczyzna, przy którym mundurowi ujawnili kluczyki od porzuconego samochodu był pijany. 18-latek miał w organizmie 2 promile alkoholu i nie posiadał prawa jazdy - informuje w komunikacie prasowym asp. szt. Agnieszka Łukaszewska z KPP w Brodnicy.
Czytaj też: Nocna akcja toruńskiej policji na Rubinkowie. Dopadli handlarza narkotyków
- Jak się okazało, mieszkaniec Brodnicy uderzył wcześniej w znak drogowy oraz ogrodzenie posesji. Nastolatek trafił do policyjnego aresztu. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności - przekazuje asp. szt. Łukaszewska, oficer prasowy miejscowej komendy.
Redakcja portalu Toruń Projekt Miasto apeluje do kierowców - pod żadnym pozorem nie wsiadajcie za kierownicę pod wpływem alkoholu. Narażacie w ten sposób nie tylko siebie, ale przede wszystkim innych uczestników ruchu drogowego. Warunki na drogach nie są najlepsze, więc tym bardziej wymagany jest zdrowy rozsądek.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].
Polecany artykuł: