Brutalne pobicie na toruńskiej starówce. Zatrzymani byli agresywni wobec funkcjonariuszy...

Po raz kolejny przekonaliśmy się, że w samym sercu Torunia nie zawsze jest bezpiecznie - zwłaszcza późną nocą. 14 kwietnia strażnicy patrolujący ulice toruńskiej starówki zauważyli na ulicy Szerokiej grupę osób, pochylającą się nad leżącym mężczyzną. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję. Leżący miał liczne rany głowy.

Według świadków człowiek ten został przewrócony, a następnie pokopany przez dwóch mężczyzn i kobietę. Strażnicy udzielili rannemu pierwszej pomocy i wezwali pogotowie ratunkowe. W międzyczasie operatorzy monitoringu Straży Miejskiej w Toruniu odtworzyli zajście przy ulicy Szerokiej i ustalili rysopisy sprawców pobicia.

- Według zarejestrowanych nagrań uczestnicy zajścia udali się do jednego z lokali na ulicy Szerokiej. Niestety w środku  ich nie było. Przed wejściem do lokalu pojawiła się kobieta, która według operatorów monitoringów i świadków zajścia miała kopać leżącego mężczyznę po głowie. Kobieta została natychmiast ujęta i przetransportowana do komisariatu policji - informuje Adam Kowalski z zespołu ds. profilaktyki i komunikacji społecznej Straży Miejskiej w Toruniu.

W trakcie przejazdu z ujętą strażnicy zauważyli na ulicy Szczytnej jednego ze sprawców pobicia. Mężczyzna na widok patrolu natychmiast zaczął uciekać. Udało się go zatrzymać na zapleczu jednego z lokali.

- Był bardzo agresywny. Funkcjonariusze, aby go ująć musieli użyć środków przymusu bezpośredniego. Obie osoby zostały przewiezione na komisariat policji, a potem do izby wytrzeźwień. 18-latek miał 0,75 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, a 19-letnia kobieta 1,2 promila. Ranny mężczyzna został przewieziony przez pogotowie ratunkowe do szpitala - relacjonuje Adam Kowalski.

>>> Toruń: Włamywał się do... kościelnej skarbonki! Grozi mu 15 lat więzienia [ZDJĘCIA, WIDEO]

Jednemu z napastników udało się zbiec, ale na szczęście nie na długo. Krótko po godzinie czwartej operator monitoringu Straży Miejskiej zauważył go na ulicy Ducha Świętego przemieszczającego się w grupie osób. Natychmiast poinformował o tym dyżurnego, który wysłał tam patrole. Na miejscu strażnicy zatrzymali napastnika. Mężczyzna stawiał czynny opór, dlatego użyto wobec niego środków przymusu bezpośredniego. Dodatkowym utrudnieniem był fakt, że koledzy podejrzanego próbowali „odbić” ujętego. 21-latek przewieziony został do izby wytrzeźwień. Dalsze czynności w sprawie prowadzi policja.

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected]

>>> Zamieszanie pod pomnikiem Mikołaja Kopernika w Toruniu. Kobieta staranowała cztery osoby!

Zobacz też:

WIDEO: