Strzelanina w Brześciu Kujawskim. Marek N. przyjechał do szkoły na rowerze
To miał być spokojny, majowy dzień w szkole podstawowej w Brześciu Kujawskim (województwo kujawsko-pomorskie). Nikt nie spodziewał się dramatu, który wydarzył się 27.05.2019 roku. Marek N., były uczeń szkoły przyszedł do budynku z bronią. Najpierw wrzucił dwie petardy hukowe (jedna trafiła w głowę uczennicy), a potem postrzelił woźną. 18-latek kilkukrotnie strzelił w kierunku kobiety. Ofiara miała ranę brzucha, ale jej stan był stabilny. Na szczęście stan rannych nie zagrażał ich życiu. Napastnik został obezwładniony i zatrzymany przez policję.
Przeczytaj też: Strzelanina w Brześciu Kujawskim. Kim jest sprawca, Marek N.?
Szybko na jaw wychodziły kolejne brutalne fakty z życia mężczyzny. Marek N. leczył się psychiatrycznie, a do szpitala trafił, ponieważ w 2018 roku zaatakował jedną z uczennic maczetą.
Strzelanina w Brześciu Kujawskim. Jest akt oskarżenia przeciwko Markowi N.
- Prokurator Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku 31 grudnia 2020 roku skierował do Sądu Okręgowego we Włocławku akt oskarżenia przeciwko 19 letniemu Markowi N - sprawcy eksplozji materiałów wybuchowych na terenie Szkoły Podstawowej Nr 1 w Brześciu Kujawskim - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Mężczyźnie zarzucono sprowadzenie zdarzenia mającego postać eksplozji przy użyciu uprzednio skonstruowanych przez niego urządzeń wybuchowych w celu pozbawienia życia 17 uczniów oraz nauczyciela.
- Marek N. w latach 2015-2017 był uczniem nieistniejącego obecnie gimnazjum mieszczącego się w budynku Szkoły Podstawowej nr 1 w Brześciu Kujawskim. W okresie poprzedzającym zdarzenie wykazywał zainteresowanie tematyką związaną z zamachami o charakterze terrorystycznym w szkołach, bronią palną w tym czarnoprochową, materiałami wybuchowymi oraz szeroko pojętą przemocą. Na przełomie kwietnia i maja 2019 r. nabył rewolwer, czarny proch i inne przedmioty, które uznał za niezbędne do zrealizowania zamachu - informują przedstawiciele Prokuratury Krajowej.
Oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].