Chełmża. Czterech podejrzanych o pozbawienie wolności 21-latka
Koszmar ten rozegrał się między 20 i 23 dniem lutego tego roku. - Mężczyzna zamieszkujący w powiecie puckim nawiązał znajomość z jednym z mieszkańców podtoruńskiej Chełmży. Mężczyźni korespondowali w sprawie interesów, jakie mogą zrobić w internecie oraz wspólnego zarobku. Znajomy z sieci zaprosił 21-latka do swojego mieszkania w Chełmży - opisała sprawę oficer prasowa toruńskiej policji podinsp. Wioletta Dąbrowska. To był początek dramatu, który trwał cztery dni. 21-latek z Pucka był m.in. bity, poniżany, a także nakłaniany do zaciągnięcia pożyczki przez internet. Jeden z oprawców usiłował go także zgwałcić. - Uwięziony dawał znaki przechodniom, że nie może opuścić tego mieszkania. Nie był skrępowany, ale cały czas ktoś pilnował, aby nie mógł wyjść. W końcu jakoś udało mu się uciec z tego mieszkania i zawiadomić policję - dodaje Dąbrowska.
Zobacz koniecznie: Kłodzko. Partner Lucyny kopnął Hanię, gdy leżała na ziemi. Dziewczynka umierała w męczarniach
W sprawie zatrzymano pięć osób. Cztery z nich usłyszały zarzuty. - Trzech mężczyzn jest podejrzanych m.in. o pozbawienie wolności z udręczeniem oraz rozbój - poinformowała PAP zastępca szefowej Prokuratury Rejonowej Toruń-Wschód Joanna Becińska. Mieszkańcy gminy Chełmża zabrali pokrzywdzonemu laptop i dwa telefony. - Jeden z zatrzymanych usłyszał jeszcze poważniejsze zarzuty. Do tego katalogu, który dotyczy wszystkich podejrzanych, dochodzi mu usiłowanie gwałtu. 23-latek utrwalał także wizerunek nagiej osoby - podkreśliła prokurator Becińska.
Za czyny, do których doszło w chełmżyńskim mieszkaniu, może grozić podejrzanym w wieku 19-25 lat od trzech do 12 lat pozbawienia wolności. Prokurator dodała, że pokrzywdzony odniósł obrażenia ciała, ale nie wymaga hospitalizacji.