Wszystko działo się w miniony piątek (11 września) około godziny 23:00. Policjanci z komisariatu w Chełmży zauważyli na ul. Chełmińskiej auto, które jechało bez świateł. Mundurowi dali więc kierowcy sygnał do zatrzymania. Ten jednak niespecjalnie się tym przejął i jechał dalej. Pomimo dawanych przez policjantów kolejnych sygnałów świetlnych i dźwiękowyc, kierowca nadal nie zamierzał się zatrzymać. Gdy dojechali do sąsiedniej miejscowości, kierujący osobowym Volkswagenem stracił panowanie nad autem i zakończył swój rajd w rowie. Z samochodu wybiegło trzech mężczyzn, których policjanci zatrzymali po krótkim pościgu.
- Okazało się, że wszyscy (26, 22 i 21 l.) byli pod wpływem alkoholu i mieli po ponad pół promila alkoholu w organizmie. Mundurowi ustalili, że auto należy do ich kolegi, który zasnął podczas zakrapianej alkoholem imprezy. Mężczyźni postanowili wykorzystać moment i wyruszyli na przejażdżkę - przekazuje w komunikacie podinsp. Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy KMP w Toruniu.
Wszyscy usłyszeli zarzut kradzieży, a jeden z nich (21-latek) dodatkowo odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do kontroli. - Grozi im do 5 lat więzienia - podsumowuje policjantka z Torunia.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: