Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu przypomniał, że PO prowadzi śledztwo w sprawie brania udziału od drugiej połowy 2023 r. do 9.12.2023 r. w Toruniu i innych miejscowościach na terenie kraju w zorganizowanej grupie przestępczej. Nielegalne "działania" polegały m.in. na wytwarzaniu w znacznych ilościach nowych substancji psychoaktywnych i wprowadzaniu narkotyków do obrotu.
- Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy rozpracowywali grupę zajmującą się produkcją i dystrybucją narkotyków w całym kraju. Laboratorium, w którym wytwarzane były substancje psychoaktywne członkowie grupy zorganizowali w wynajętym domu jednorodzinnym w Koninie. 9.12.2023 r. dokonano przeszukania tego laboratorium, w którym zabezpieczono około 500 kg gotowych narkotyków - klofedronu tzw. „kryształu” - informuje prokurator Kukawski.
- Zyski jakie osiągali aresztowani w tej sprawie „producenci” sięgają kwoty 1,5 miliona złotych tygodniowo. Wszystko wskazuje na to, iż to laboratorium było jednym z największych jakie policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy zlikwidowali w ciągu ostatnich lat - dodaje mł. insp. Monika Chlebicz, rzeczniczka KWP w Bydgoszczy.
Spektakularna akcja policji. Zlikwidowali potężne laboratorium. Zatrzymania m.in. w Toruniu
Przez kilka dni, podczas czynności procesowych na terenie tego laboratorium, policjantom pomagali strażacy ze specjalistycznej grupy chemicznej z Poznania. Wskazanego w poprzedniej części artykułu dnia, na polecenie prokuratora, funkcjonariusze w jednym czasie, w kilku miejscach na terenie kraju, zatrzymali siedem osób. Pierwsze trzy osoby (50, 26 i 34-latek) wpadły w Koninie, na gorącym uczynku, podczas produkcji narkotyków w nielegalnym laboratorium. 30-latek został ujęty w województwie mazowieckim. W użytkowanym przez niego samochodzie ujawniono nowe substancje psychoaktywne, prawie 50 gr marihuany i pieniądze.
- Kolejne zatrzymania nastąpiły pod wytypowanymi adresami w Toruniu i w miejscowości pod Toruniem. Tam zostały zatrzymane kolejne trzy osoby, 32-latek, 51 oraz 30-latka, która po czynnościach została zwolniona. Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Toruniu. Prokurator przedstawił wszystkim zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej - wyjaśnia prokurator Andrzej Kukawski.
Poważne zarzuty dla "chemików". Grozi im 30 lat więzienia
Cztery osoby (30, 50, 26 i 34-latek) usłyszały zarzut wytwarzania znacznych ilości nowych substancji psychoaktywnych, w celu osiągnięcia korzyści majątkowych oraz uczynienie sobie z popełnienia przestępstwa stałego źródła dochodów. Wobec 51-latki i 32-latka prokurator zastosował policyjny dozór oraz zakaz opuszczania kraju. Natomiast wobec 50 i 26-latka oraz dwóch pozostałych członków grupy (30 i 34-latek) prokurator, powołując się na obawę matactwa oraz grożącą podejrzanym surową karę, złożył do Sądu Rejonowego w Toruniu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowanie. Sąd wniosek w całości uwzględnił.
- Najbliższe trzy miesiące podejrzani spędzą w areszcie. Na ujawnionym dotąd majątku podejrzanych dokonano również zabezpieczeń majątkowych na poczet przyszłych kar. Podejrzanym grozi kara od 3 do 30 lat pozbawienia wolności - podsumowuje prokurator. Pod tekstem znajdziecie galerię ze zdjęciami z akcji policji. W materiale prezentujemy również film, przekazany przez strażaków ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemiczno - Ekologicznego 'POZNAŃ-6' z Poznania.