Zwolnionych już pracowników przywitały puste, zaplombowane przez służby wojewody sale. Wypowiedzenia dostało w sumie 135 osób. Niektórzy, przepracowali tu niemal całe swoje życie. Do Metronu wybrał się także reporter Radia ESKA, Mariusz Luda.
Centrum Wsparcia Biznesu wraz z Powiatowym Urzędem Pracy przygotowały pond 240 propozycji. Nie wszystkie oferty (choćby z racji wieku) są do przyjęcia, o pracę bardzo martwią się też kobiety, dla których ofert jest mniej.
Zainteresowanych przyjęciem do pracy jest 20 firm. Najczęściej szukają pracowników na stanowiska: ślusarz-tokarz, monter, automatyk. Poszukiwani są też spawacze, elektronicy i elektrycy oraz osoby do pracy w magazynach. Wielu byłych pracowników Metronu już wzięło sprawy w swoje ręce i znalazło nowe zatrudnienie. Niektórzy cały czas szukają, inni czekają do końca okresu wypowiedzenia.
Wszyscy jednak, w rozmowie z naszym reporterem nie kryli zdziwienia i zaskoczenia likwidacją Metronu z prawie 100-letnią tradycją (rok założenia 1920). Tym bardziej, że – ich zdaniem – zamówień nie brakowało, a zakład pracy znów zaczął rozwijać skrzydła. Produkcja jednak stanęła.
Obecnie, przez najbliższe dwa miesiące potrwa przejmowanie majątku Metronu. Przez cały ten czas zwolnieni pracownicy będą mieli do dyspozycji na terenie fabryki przy ul. Targowej pomieszczenie konferencyjne. To tutaj właśnie odbywać się będą następne spotkania w sprawie ofert pracy, a te przygotowane przez miasto znajdziecie m.in. na oficjalnej stronie miasta.