Kuracjusze w sanatoriach

i

Autor: Shutterstock

Kto by pomyślał!

Co dzieje się w polskich sanatoriach? W głowach kuracjuszy są nie tylko zabiegi!

2024-09-18 11:45

Wyjazdy do sanatoriów w Polsce cieszą się popularnością wśród seniorów i najczęściej mają one na celu poprawę zdrowia, lecz - jak się okazuje - nie zawsze ta kwestia jest najważniejsza. Spora część kuracjuszy decyduje się bowiem na turnusy nie tylko ze względów zdrowotnych, ale także społecznych. Co więc faktycznie pacjenci robią na miejscu? Dancingi i wieczorki zapoznawcze to norma!

Wyjazdy do sanatoriów nie tracą na popularności. Seniorzy je uwielbiają

Emeryci w Polsce nie mają łatwego życia, więc nie ma się co dziwić, iż bardzo często wyjazd do sanatorium to szczyt ich marzeń oraz tak naprawdę jedyna okazja do pobytu poza domem. To właśnie w uzdrowiskach mogą zadbać o swoje zdrowie pod okiem specjalistów, a dodatkowo to także świetny moment do poznania nowych osób w podobnym wieku.

Co ciekawe, mało kto o tym wie, lecz bardzo często pobyty w sanatoriach wiążą się nie tylko z odpoczynkiem w pokoju lub w sali zabiegowej, ale również z imprezami! Co więc konkretnie dzieje się w tego typu miejscach? Niektóre historie mogą was zaskoczyć! Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią.

Pobyty w sanatoriach nie muszą być nudne! Oto co dzieje się na turnusach

Choć większości osób turnus w sanatorium kojarzy się wyłącznie z odpoczynkiem i zabiegami prozdrowotnymi, to okazuje się, że coraz więcej pacjentów łamie owy stereotyp i korzysta z życia nawet w takich miejscach. Co więc dzieje się na turnusach?

W ostatnim czasie portal gazetaprawna.pl przeprowadził rozmowę z pracownicą sanatorium z Kołobrzegu oraz z tamtejszymi kuracjuszami - to, co wyznali, przechodzi ludzkie pojęcie! Okazuje się bowiem, że pacjenci nie spędzają zbyt wiele czasu w pokojach, lecz chętnie chodzą na wspólne wycieczki, dancingi czy nawet na wieczorki zapoznawcze. 

Mamy firmę zewnętrzną, która organizuje wieczorki zapoznawcze, przeważnie dwa podczas turnusu. Poza tym są różne wycieczki, dodatkowo płatne, w okolice Kołobrzegu, jest wycieczka do Berlina, do Świnoujścia – mówiła pani Krystyna, pracownica sanatorium w Kołobrzegu, gazetaprawna.pl.

Oczywiście nie każdy kuracjusz przyjeżdża do sanatorium z nastawieniem na imprezy i zapoznawanie się z innymi. Są także osoby, które marzą jedynie o odpoczynku. 

Rzeczywiście, są osoby, które przyjeżdżają, aby kogoś poznać. Ja jednak z takim nastawieniem nie jadę. W ramach rozrywki chodziłyśmy do katedry na koncerty. Byłam kilka razy i bardzo mi się podobało - mówiła pani Małgorzata, 70-letnia kuracjuszka, gazetaprawna.pl. Jak widać więc, turnusy to nie tylko regeneracja zdrowia, lecz także ciekawe życie towarzyskie.

Ciechocińskie tężnie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki