Czernikowo. Ksiądz proboszcz groził policjantom bronią. Stanowcza reakcja biskupa
Ksiądz Piotr S. jest nietuzinkowym księdzem. Był misjonarzem na Białorusi. Gdy wrócił do Polski, napisał doktorat. Teraz był proboszczem w Czernikowie pod Toruniem. Było już o nim głośno w Polsce i to nie tylko z powodu płomiennych kazań, ale przede wszystkim wtedy, gdy wprowadził cennik opłat za kolędę. Teraz w środę wieczorem (28.10.2020) podczas protestów po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ksiądz wyszedł z plebani z dubeltówką w dłoniach. Krzyczał: "Natychmiast przestańcie. Przestańcie. Powystrzelam was".
Czytaj także: Strajk kobiet w Toruniu. Środowy tańczący protest, straż pod kościołem i głos z Białorusi [WIDEO]
Musiała interweniować policja. Jeden z policjantów wyjął broń. Dopiero to ostudziło księdza. Policja zapowiada, że będzie wnioskować o cofnięciu księdzu pozwolenia na broń. Duchowny jedną noc spędził w policyjnej celi. To ostudziło jego emocje. Na przesłuchaniu przyznał się do gróźb karalnych pod adresem policjantów. Grozi mu za to do dwóch lat więzienia. To nie koniec złych informacji dla księdza. W jego sprawie kuria włocławska wydała oświadczenie następującej treści:
- O incydencie, jaki wydarzył się w środę 28 października wieczorem w Czernikowie z udziałem miejscowego księdza proboszcza, Kuria Diecezjalna Włocławska dowiedziała się z mediów. Po ustaleniu wiarygodnych faktów z policyjnych źródeł, w tym o zatrzymaniu księdza i prowadzeniu postępowania w kierunku gróźb karalnych w stosunku do funkcjonariuszy, za co może grozić kara do dwóch lat więzienia, biskup włocławski Wiesław Mering podjął decyzję o zawieszeniu duchownego w obowiązkach proboszcza parafii św. Bartłomieja w Czernikowie i dziekana dekanatu czernikowskiego, do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy i zakończenia prowadzonego postępowania karnego. Jednocześnie należy stwierdzić, że nic nie usprawiedliwia tak nieodpowiedzialnej reakcji księdza na nawet najbardziej kontrowersyjne w swoim wyrazie i treści manifestacje. Zachowanie księdza proboszcza było niedopuszczalne, dalekie od ewangelicznych zasad, i w diecezji włocławskiej nie ma na nie zgody. Wyrażam ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji i za nią przepraszam. Wypada w tym miejscu powtórzyć słowa „Apelu Rady Stałej KEP w sprawie ochrony życia i pokoju społecznego”: „Wzywamy wszystkich do podjęcia rzeczowego dialogu społecznego, do wyrażania poglądów bez użycia przemocy i do poszanowania godności każdego człowieka - czytamy.
Pod oświadczeniem podpisał się ks. Artur Niemira, kanclerz Kurii, rzecznik prasowy diecezji.
Tak pisaliśmy o sprawie księdza z Czernikowa i jego groźbach:
MIAŁ BROŃ i GROZIŁ uczestnikom strajku kobiet?! Ksiądz z Czernikowa zatrzymany [WIDEO]
Ksiądz z Czernikowa groził im bronią podczas strajku kobiet. Zadziwiające tłumaczenie duchownego