O zatrzymaniu Daniela "Magicala" i jego matki informowaliśmy was na portalu torun.eska.pl już 16 stycznia. Po tragicznej śmierci Pawła Adamowicza rozpoczęto masową walkę z mową nienawiści i jednym z jej skutków była właśnie ta interwencja policji.
- 16 stycznia oboje zatrzymani usłyszeli zarzut, że w dniu 13 stycznia 2019 roku w trakcie nagrania w sieci internetowej publicznie pochwalały popełnienie przestępstwa wyrażając dla niego aprobatę. Grozi im za to kara grzywny, ograniczenie wolności lub pozbawienia wolności do roku - poinformowała podinsp. Wioletta Dąbrowska z KMP w Toruniu.
Zarówno "Magical" jak i jego matka dostali bezwzględny zakaz pojawiania się i streamowania w sieci. Pod koniec stycznia pojawił się wpis, który miał być pożegnaniem z fanami. Więcej na ten temat TUTAJ.
>>> Daniel Magical i jego matka ukarani! Unikną więzienia, ale w sieci już kariery nie zrobią
Daniel "Magical" trafi za kratki
Problemów patostreamera z Torunia ciąg dalszy. Jak donosi Gazeta Pomorska - miał on na swoim koncie wyrok za pobicie przy ul. Urzędniczej. Karą były m.in. prace społeczne, ale Daniel Z. przestał je wykonywać, tłumacząc się przy tym złamaną nogą. Konsekwencją jest zmiana wyroku na pobyt za kratkami.
To już prawomocna decyzja, którą wydał we wtorek (12 lutego) Wydział Karny Odwoławczy Sądu Okręgowego w Toruniu. Lada moment podejrzany powinien otrzymać stosowne wezwanie. Za kratkami spędzi 82 dni.