Dantejskie sceny w centrum Włocławka. W minioną sobotę (10.10.2020) około godziny 20:00 włocławski dyżurny został powiadomiony o mężczyźnie, który nie chce wyjść z mieszkania. Wysłani na miejsce mundurowi zastali tam 32-latka, który w obecności funkcjonariuszy opuścił jednak mieszkanie. Kobieta, która prosiła policjantów o pomoc nie chciała oficjalnie zgłaszać sprawy. Gdy policjanci zamierzali zakończyć interwencję włocławianin stał się agresywny i zaczął grozić oraz ubliżać mundurowym, a nawet szarpnął jednego z nich za mundur. Na takie zachowanie funkcjonariusze zareagowali natychmiast.
Czytaj też: Włocławek: Matka z córkami przez ROK nie wychodziły z domu. Miały jedną tajemnicę [ZDJĘCIA]
- Funkcjonariusze zatrzymali agresora i przewieźli do policyjnej celi. 11 października włocławianin został przesłuchany, po czym usłyszał zarzuty znieważenia funkcjonariuszy publicznych oraz gróźb, a także naruszenia nietykalności policjantów - przekazuje nam st. sierż. Tomasz Tomaszewski z zespołu prasowego KMP we Włocławku.
Policjanci z Włocławka przekazują, że za takie negatywne zachowanie 32-latkowi grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].