73-letnia Danuta przejmowała się losem drugiego człowieka. Seniorka była skarbniczką Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków w Toruniu. Zginęła 7 czerwca 2023 roku. O wypadku na toruńskim Rubinkowie mówi się nie tylko w regionie. Kobieta wracała z zakupów i przechodziła po pasach. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 59-letni kierujący autobusem miejskim nie ustąpił pierwszeństwa kobiecie na oznakowanym przejściu dla pieszych, w wyniku czego doszło do jej potrącenia - poinformowała "Super Express" mł. asp. Dominika Bocian z biura prasowego KMP w Toruniu.
Czytaj więcej o sprawie: Kierowca autobusu MZK w Toruniu potrącił kobietę na pasach. Ofiara nie żyje
Toruń: Grzegorz D. potrącił Danutę na przejściu dla pieszych
Sprawca wypadku to 59-letni Grzegorz D., doświadczony kierowca, który tamtego dnia prowadził autobus MZK linii nr 30. Nasz dziennikarz potwierdził, że prokuratorskie śledztwo jest prowadzone w kierunku spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, a za to grozi nawet 8 lat więzienia. "Nowości" podają, że mężczyzna walczy z traumą, stracił prawo jazdy i przebywa na zwolnieniu chorobowym. Na ten moment nie wiemy, jakie dokładnie usłyszy zarzuty. Wiele zależy od opinii biegłych.
Aniela Kowalska, prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków w Toruniu powiedziała toruńskiemu dziennikowi, że pani Danuta była złotym człowiekiem. Tego feralnego dnia robiła zakupy, bo na długi weekend miała do niej przyjechać rodzina. Seniorka chciała przygotować ciasto, którego bliscy nigdy nie spróbują.
Przejmujące komentarze po wypadku w Toruniu. "Ten przepis jest niebezpieczny"
Materiał o śmiertelnym w skutkach wypadku w Toruniu poruszył nie tylko czytelników "Super Expressu". Nasi komentujący apelują o ostrożność zarówno do kierowców, jak i do pieszych. Podobne apele pojawiają się w komunikatach policyjnych.
- Ten przepis, że pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo na pasach jest niebezpieczny dla pieszych, bo pozbawia ich czujności. Sama byłam świadkiem dzisiaj jak piesza nie rozglądając się w ogóle, wpadła z impetem na przejście. Przepuściłam ją oczywiście, ale ja zawsze zwalniam przed przejściami, więc z hamowaniem nie było problemu - napisała poruszona pani Małgorzata.
Nasi dziennikarze apelują o ostrożność do wszystkich uczestników ruchu drogowego. Rodzinie i bliskim pani Danuty składamy wyrazy współczucia. Do tematu będziemy wracać. Pod tekstem znajdziecie galerię ze zdjęciami z miejsca zdarzenia.