Funkcjonariusze z dobrzyńskiego posterunku i kryminalni z Lipna doprowadzili do zlikwidowania dwóch pokaźnych plantacji konopi indyjskich, na terenie gm. Dobrzyń nad Wisłą. W drugiej połowie czerwca ukrócili nielegalny proceder zabezpieczając 114 sztuk roślin z plantacji w Płomianach i ponad 200 roślin z poletek w Kamienicy. Już następnego dnia funkcjonariusze zaczęli działania mające na celu zatrzymanie osób zamieszanych w nielegalną uprawę. W domu jednego z podejrzewanych odnaleźli sprzęt do uprawy roślin, susz marihuany, rośliny konopi i fotopułapki, które miały strzec uprawy przed nieproszonymi gośćmi.
Dalszy ciąg materiału pod galerią zdjęć z plantacji.
- Tego samego dnia zatrzymano do sprawy pierwszego podejrzanego 25-letniego mieszkańca gm. Dobrzyń nad Wisłą. Kolejne osoby (24 i 35-latka) policjanci zatrzymali dwa dni później , a kolejne dwie (23-latków) pod koniec lipca. Wszystkie zatrzymane osoby są mieszkańcami gm. Dobrzynia nad Wisłą. Policjanci zabezpieczyli łącznie 359 roślin i ponad 580 g suszu marihuany. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych narkotyków, jak szacują kryminalni, wynosi ok 600 tys. złotych - informuje podkom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy KPP w Lipnie.
Pierwszego z zatrzymanych sąd objął już trzymiesięcznym aresztem. Policjanci nadal ustalają, kto jeszcze mógł być zamieszany w ten nielegalny proceder.
- Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi kara do 5 lat więzienia. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających polskie prawo przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności - podsumowuje policjantka z Lipna.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].