Zgłoszenie dotarło do Komendy Miejskiej Policji w Toruniu około godziny 13. Na numer alarmowy zadzwoniła zaniepokojona rodzina, która poprosiła o pomoc w dostaniu się do jednego z mieszkań przy ulicy Teligi. W środku miał znajdować się schorowany mężczyzna, z którym nie było jakiegokolwiek kontaktu.
Funkcjonariusze poprosili o pomoc strażaków.
- Po dotarciu na miejsce umożliwiliśmy wejście do mieszkania. Okazało się, że w środku znajduje się mężczyzna, który nie dawał oznak życia. Po dojeździe na miejsce pogotowia ratunkowego, lekarz stwierdził zgon - przekazał w rozmowie z Super Expressem mł. kpt. inż. Przemysław Baniecki z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.
Mężczyzna znajdował się w mieszkaniu sam. Najprawdopodobniej zmarł z przyczyn naturalnych.