wyrok ws. nauczycielki która prowadziła lekcje o depresji

i

Autor: Shutterstock Dyrektor szykanował Dorotę za lekcję o depresji. Kontrowersyjny wyrok w głośnej sprawie

To nie koniec?

Dyrektor szykanował Dorotę za lekcję o depresji. Kontrowersyjny wyrok w głośnej sprawie

2023-10-12 11:50

Ta sprawa wywołała mnóstwo emocji nie tylko wśród mieszkańców Torunia. Pani Dorota, polonistka z SP nr 8 poruszyła z uczniami temat depresji. Dyrektor Grzegorz B. zawiesił ją i fałszywie zawiadamiał o popełnieniu przestępstwa. Sąd Rejonowy w Toruniu wydał kontrowersyjny wyrok w sprawie. Przedstawiciele prokuratury i sama pani Dorota zapowiadają, że to nie koniec.

10 października mieliśmy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. W dzisiejszych czasach temat depresji jest bardzo poważny. Tak też uważa doświadczona polonistka pani Dorota, która postanowiła przeprowadzić lekcję, poświęconą właśnie depresji. Były dyrektor SP nr 8 w Toruniu zawiesił kobietę, a rzekome fatalne skutki dla uczniów zgłosił prokuraturze. Ta jednak nie wszczęła postępowania, ponieważ nie znalazła ku temu powodów. Sprawą zainteresowali się dziennikarze programu "Uwaga!". Pani Dorota wyjaśniła, że z klasą omawiała tekst, który dotyczył anoreksji. Postanowiła zrobić z dzieciakami ćwiczenie redakcyjne, żeby napisały podobny reportaż, kierując się wzorem, który znalazł się w podręczniku.

- Wzorem tekstu o anoreksji, miały napisać reportaż o innym ważnym dla nich problemie. Depresja wypłynęła, jako ten główny problem. Być może, dlatego, że wówczas bardzo dużo się mówiło w mediach o problemie depresji nastolatków, zamkniętych w domach w czasie zdalnej edukacji - mówiła pani Dorota przed kamerami TVN.

Czytaj więcej o sprawie: Dyrektor podstawówki w Toruniu przed sądem. To, co zrobił polonistce, przechodzi ludzkie pojęcie!

Toruń: Wyrok sądu w sprawie Grzegorza B. Polonistka nie odpuści

W sądzie pracy pani Dorota wygrała. Przywrócono ją do pracy, a toruńska szkoła musiała jej zapłacić 35 tysięcy złotych odszkodowania za krzywdy ze strony dyrektora Grzegorza B. Tymczasem 10 października Sąd Rejonowy w Toruniu wydał wyrok w procesie karnym. 

- Uznał Grzegorza B. za winnego uporczywego naruszania praw pracowniczych polonistki i fałszywego zawiadamiania o przestępstwie. Polecił też zapłacić mu 8 tys. zł tytułem częściowego zadośćuczynienia dla nauczycielki. Całe postępowanie jednak warunkowo zawiesił na okres próby - informują na swoim portalu "Nowości".

Prokurator Izabela Oliver, kierowniczka Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód chciała dla mężczyzny roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata próby oraz 5-letniego zakazu zajmowania funkcji kierowniczych w szkolnictwie i systemie edukacji. Przedstawicielka prokuratury oraz pani Dorota i jej adwokat już zapowiadają, że złożą apelację. Pani Dorota i Grzegorz B. uczą obecnie w jednej szkole. Ona polskiego, on matematyki.

QUIZ. Typowe teksty nauczycieli. Słyszałeś TO na pewno, wybaczamy tylko jeden błąd!

Pytanie 1 z 10
Zaczynamy! Dla kogo - według nauczyciela - jest dzwonek?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki