Nieletni, którzy spożywają alkohol na toruńskiej starówce nie są nowym problemem. W tym konkretnym przypadku widok musiał jednak zszokować municypalnych. Sprawę opisał zastępca komendanta Straży Miejskiej w Toruniu, Jarosław Paralusz. Interwencja jego kolegów miała miejsce 25 maja, w okolicach 18:30. O tej godzinie jest jasno, a w centrum Torunia przebywa wielu ludzi. To nie przeszkodziło 15-latkowi.
Mieszkańcy Torunia są bezradni. Spacery zmieniły się w walkę z intruzami. Miasto reaguje
Dziecko piło wódkę prosto z butelki. Skandal w Toruniu
Z komunikatu rzecznika toruńskich strażników dowiadujemy się, że w trakcie kontroli kamiennego ogrodu przy ulicy Podmurnej, strażnicy zwrócili uwagę na młodego mężczyznę przebywającego na terenie rekreacyjnym.
- Mundurowi zauważyli, że nastolatek spożywa alkohol w postaci wódki bezpośrednio z litrowej butelki. Natychmiast podjęli wobec niego interwencję. Jak się okazało zatrzymany miał zaledwie 15 lat - poinformował nas Jarosław Paralusz.
- Policjanci otrzymali wezwanie od strażników miejskich. Nastolatek został przekazany opiekunom. Funkcjonariusze sporządzili dokumentację, która została przekazana do sądu rodzinnego - powiedziała naszemu dziennikarzowi asp. Dominika Bocian, rzeczniczka KMP w Toruniu.
Warto wiedzieć, że zgodnie z polskim prawem - kto rozpija małoletniego, dostarczając mu napoju alkoholowego, ułatwiając jego spożycie lub nakłaniając go do spożycia takiego napoju, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.